Legenda o świętym Hubercie… Święty Hubert urodził się prawdopodobnie ok 655 roku i był potomkiem królewskiego rodu Merowingów. Pasją Huberta było łowiectwo, swój czas spędzał w lasach. Legenda głosi, że na polowaniu udał się w pościg za białym jeleniem. Gdy jeleń się zatrzymał, Hubert ujrzał pomiędzy jego rogami płonący krzyż i usłyszał głos wzywający do zmiany, ostrzegł go przed jego niepohamowaną krwawą pasją, nakazał mu jej zaprzestania i udania się do Lamberta - biskupa Maastricht - Tongres.
…, czym tak naprawdę jest Hubertus?
Dla większości jeźdźców to jedno z ważniejszych wydarzeń w jeździeckim kalendarzu. Organizowany jest w okolicy 3 listopada tradycyjny bieg myśliwski na cześć św. Huberta – patrona jeźdźców, leśników i myśliwych. Zwyczajowo rozpoczyna się wspólnym wyjazdem w teren zakończonym gonitwą za lisem. Lis, czyli doświadczony jeździec oznaczony lisią kitą, ucieka klucząc po wyznaczonym terenie gonitwy. Osoba, która „złapie lisa" – czyli zerwie lisią kitę, zostaje lisem w następnym roku
Współcześnie w wielu stajniach organizowane są Hubertusy przebierane, urozmaicone zawodami lub grami zręcznościowymi i taka tradycyjna zabawa odbyła się w Ośrodku Jeździeckim UPH.
Zwycięzcami zostali:
Kategoria „gonitwa za lisem” - Olga Mazurek na Cynamonie
Kategoria „lis szukany” - Alicja Wiśniewska
Kategoria „pony games” - Tymek Dybowski i Marta Fedorowicz
Gratulujemy!
Galeria